Kurator: Paweł Witold Witkowski
Otwarcie wystawy: 24 marca 2023, godz. 18.00
Wystawa czynna do 28 maja 2023
Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu zaprasza na wystawę Lii Kimury „Yasashi-sa (Czułość)”. „Eksperymentuję z barwą i fakturą oraz szkicowymi figurami ludzkimi bez tożsamości…” – tymi słowami Lia Kimura przybliża nas do istoty swoich artystycznych rozważań.
Autorka utrzymuje, iż na jej obrazach są oblicza przypadkowych osób. Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że za każdą z tych postaci jest jakaś osobista historia artystki, blisko z nią związana. Sylwetki na obrazach Kimury wydają się ukryte za mleczną szybą, a tworząc nieostre kontury i nieuchwytne granice, malarka zapewnia im anonimowość. Tym zabiegiem odcina obserwatora od wiedzy na temat rozpływającej się w niezdefiniowanej przestrzeni istoty. Z bliska kontury sprawiają wrażenie lekko pulsujących, wręcz hipnotyzując widza. Kimura tworzy swoje prace dwuetapowo. Gdy obraz wydaje się skończony, dla artystki dopiero wtedy zaczyna się właściwy proces twórczy. Rozpoczyna swój emocjonalny taniec z zamglonym, nieokreślonym ludzkim obiektem. Jej palce stają się źródłem sensorycznego doświadczania. Wchodzi w bliski, wręcz fizyczny, kontakt z malowaną postacią. Dłońmi pokrytymi farbą dotyka płótna, tworząc nieregularne kształty. Przypomina to gesty osób ociemniałych, dla których dotyk jest sposobem „patrzenia” na świat i staje się ponadnaturalną umiejętnością.
Relacja artystki z malowaną postacią jest bardzo bliska, wręcz intymna, pełna ciepła i czułości. Z pozoru chaotyczne ruchy palców na płótnie są precyzyjne i przemyślane. Jak dłonie niewidomego, tak jej dłonie poruszają się i przenoszą znajome kształty na płótno. Z ogromną wrażliwością buduje charakter malowanej postaci. Mistyczne wręcz połączenie z niewidzialnym, jakie Kimura tworzy w swoich pracach jest rodzajem tęsknoty za kimś bliskim, kogo nie może doświadczyć bezpośrednio. A może tym kimś jest ona sama? Ten wyjątkowy rodzaj kontaktu ze sobą, tym, co w niej może być wyrazem symbolicznego połączenia z czymś utraconym lub odebranym. Lia jest dla siebie delikatna, nieoceniająca, uważna i czuła, a czułość jest jedną z najważniejszych ludzkich potrzeb. Wiemy i wyraźnie czujemy, czym jest, choć tak trudno ją zdefiniować i opisać.
W pracach Kimury wyczuwa się tajemniczą, refleksyjną atmosferę, którą tak umiejętnie potrafili budować dawni mistrzowie malarstwa. Tak jak w dziełach Rembrandta światło jest najistotniejszym walorem, tak samo artystka posługuje się nim z zadziwiającą umiejętnością. Jej prace nabierają wyjątkowej szlachetności. Czuć inspirację sztuką dawną. Nieustannie poszukuje konsensusu między sztuką figuratywną a abstrakcyjną. Między klasycznym a nowoczesnym malowaniem. Lia Kimura porusza się z wyjątkową maestrią w obu tych przestrzeniach, umiejętnie łącząc je w spójną całość.
Obcując z jej obrazami, czujemy, że doświadczamy czegoś emocjonalnego, nieuchwytnego i ważnego. Ważnego dla artystki, a może i dla nas samych?
Paweł Witold Witkowski
Lia Kimura (ur. 1992, Shingu, Japonia) ‒ polsko-japońska malarka i projektantka mody. Absolwentka Wydziału Wzornictwa w Szkole Wyższej Viamoda w Warszawie. Kimura w płynnie następujących po sobie seriach malarskich tworzonych od 2016 roku i składających się z kilkudziesięciu płócien porusza tematy egzystencjalne i opowiada o trudnych emocjach. Ma bardzo bliski, fizyczny wręcz kontakt ze swoimi pracami, co symbolizują często ślady palców odciśniętych na płótnie. Artystka w 2020 r. zaczęła rejestrować ten proces i stworzyła serię wideo performensów. Widoczny na nich akt dotykania powierzchni obrazu pozwolił ponownie ujarzmić i utrwalić odczuwane przez artystkę emocje. Prace Lii znajdują się w kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą. Artystka mieszka i pracuje w Warszawie.
Wybrane wystawy:
2022 – „Syart Sorrento Festival”, Sorrento, Włochy (wystawa zbiorowa)
2022 – „37 × 33 cm – The Third”, Red Gate Gallery, Pekin, Chiny (wystawa zbiorowa)
2022 – „Nieobecna”, Wallspace Gallery, Warszawa (wystawa indywidualna)
2022 – „Osaka Kansai International Art Festival”, Osaka, Japonia (wystawa zbiorowa)
2021 – „Colors of life”, Fitzrovia Gallery, Saatchi Gallery, Londyn, Wielka Brytania (wystawa zbiorowa)
2019 – „Show me your face”, Wejście przez sklep z platerami, Warszawa (wystawa indywidualna)
2019 – „Fresh Legs”, Gallerie Heike Arndt, Berlin, Niemcy (wystawa zbiorowa)
2019 – „Lia”, Nanazenit, Warszawa (wystawa indywidualna)
2018 – „Sztuka Teraz”, Muzeum Narodowe, Kraków (wystawa zbiorowa)
W tym roku Radomskie Towarzystwo Fotograficzne świętuje 60-lecie nieprzerwanej działalności. Z tej okazji zaplanowało wiele imprez kulturalnych, przygotowanych w ramach Budżetu Obywatelskiego, pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Radomia Radosława Witkowskiego. Jedną z nich będzie wystawa w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia obejmująca pokazy twórczości Andrzeja Krynickiego – „Fotografia” oraz Cezarego Dubiela – „Strefa Wyobraźni”.
Andrzej Krynicki – polski artysta fotograf, uhonorowany tytułami Artiste FIAP(AFIAP), Excellence FIAP (EFIAP). Urodził się 12 marca 1930r. w Tarnowie. Od 1949-1960 studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej i Wrocławskiej. Przerwa w studiach 1950-1956 spowodowana była wyrokiem za przynależność do organizacji WIN (wyrok 2,5 roku więzienia z art.18 MKKWP odsiadywany w więzieniu Montelupich – Kraków , Wronkach pod Poznaniem i obozie pracy koło Strzegomia). Od 1964 roku zajął się poważnie fotografią, po otrzymaniu Złotego Trofeum w Hong-Kongu. Od tego czasu uczestniczył w ponad 2000 wystaw na całym świecie i otrzymał 2500 nagród.Został honorowym członkiem wielu organizacji fotograficznych w tym: Member Wellington Lee Photography Society N.York, Member London Salon, Member British Photography Society, Królewskie Towarzystwo fotograficzne i wielu innych. Zmarł w 2005 roku w Warszawie. W Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu pokażemy „Fotografie” Andrzeja Krynickiego. Aby móc przeanalizować twórczość Andrzeja Krynickiego trzeba przedstawić sytuację i trendy w fotografii polskiej lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Dominującą tematyką zdjęć był portret, architektura, krajobraz „fotografia ojczysta” i martwa natura, a technikami tak zwane techniki specjalne z technikami piktorialnymi na czele i naukowo opracowanej przez profesora Witolda Romera izohelii. W 1949 roku oficjalnie proklamowano w polskiej sztuce, a co za tym idzie również w fotografii tak zwany socrealizm. Charakteryzował się odcięciem od wszelkich ruchów awangardowych na rzecz propagandowej funkcji sztuki. Pod koniec lat 50. pojawia się jednak awangardowa fala w twórczości Zbigniewa Beksińskiego, Jerzego Lewczyńskiego i Bronisława Schlabsa oraz samodzielnymi i nowatorskimi rozwiązaniami Edwarda Hartwiga, który po latach pracy z „miękkim” obrazem, wypracowywał własny styl oparty na wykorzystywaniu efektu grubego ziarna i grafizacji. Taka sytuacja artystyczna w fotografii kształtowała Andrzeja Krynickiego jako samodzielnego twórcę. Zaczynał od krajobrazu i bryły architektonicznej, jak większość, aby szybko zorientować się o sile wyrazu super twardej, kontrastowej fotografii. W czasach siermiężnej szarości rzeczywistości PRLu i braku otwartych kontaktów z fotograficznym światem, przedarł się przez ten mur polski artysta o sposobie budowania swoich wizji fotograficznych w sposób odważny, szeroki. Ten sposób fotografowania oparty na bardzo kontrastowych, czarnych w formule czarno-białej tradycji wyróżniał go spośród twórców całego świata. Budował swoje obrazy w fotochemicznej ciemni pracując w mozolny i oryginalny sposób. Fotografie posiadające najczęściej dwa plany powstawały niewątpliwie z kilku odrębnych negatywów poprzez kilkakrotne naświetlania papieru fotograficznego pod powiększalnikiem. Zadziwiające ciemne horyzonty, tylne światło motywów pierwszoplanowych, nakładanie się przestrzennych brył tworzonych z ciał modelek i elementów pejzażu, to poraża już na pierwszy rzut oka. A ile tu jeszcze przemyślanej do perfekcji kompozycji i poszukiwania najtrafniejszych rozwiązań wizualnych. Był człowiekiem skromnym, ale pełnym przekonania o wadze swojej wizji fotograficznej. Pozostawał ze swoją twórczością na uboczu polskiej fotografii, nie interesowały go intelektualne spory i profity powstające z przynależności do polskich organizacji twórczych. Wystawa prezentowana Elektrowni jest odtworzeniem, w nowoczesnej technologii fotograficznej, części fotogramów Andrzeja Krynickiego z oryginałów pozostających w posiadaniu rodziny.
Cezary Dubiel – polski artysta fotograf, uhonorowany tytułami Artiste FIAP(AFIAP), Artiste FIAP/ Audio-Visual (AV-AFIAP), Excellence FIAP (EFIAP), Excellence FIAP Bronze (EFIAP/b), Excellence FIAP Silver (EFIAP/s), Excellence FIAP Gold (EFIAP/g),Excellence FIAP Platinum (EFIAP/p), Excellence FIAP Diamond1 (EFIAP/d1. Członek rzeczywisty i Artysta Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej (AFRP). Członek i założyciel Fotograficznej Grupy Twórczej KONTUR. W Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia pokażemy „Strefę wyobraźni” projekt artystyczny Cezarego Dubiela. Twórców fotografii od wielu dziesięcioleci pociągała forma kreacji fotograficznej przenoszącej widzów do innego, nierealnego świata wyobraźni. Wspomnieć wypada o jednej z pierwszych takich prac wykonanej przez Philipa Halsmana w 1946 roku, czy światowej sławy fotokompozycje Ryszarda Horowitza i niesamowite fotoobrazy Zdzisława Beksińskiego. Prezentowane obrazy Cezarego Dubiela są kolażami powstałymi z jego odrębnych fotografii. Elementy ogólnie dostępnej rzeczywistości stają się aktorami i elementami scenografii sceny w nowej, wymyślonej rzeczywistości. Aby przedstawić swoje artystyczne wizje, myśli i wyobrażenia autor nie sięga do zestawu symboli i elementów charakterystycznych dla określonych trendów w sztuce, tworzy nowe sposoby własnej ich wizualizacji. Autor penetruje swoją wyobraźnię, aby stworzyć obraz oderwany od rzeczywistości, ale na tyle z nią związany, że do złudzenia przypomina sen, gdzie świat realny jest wymieszany z ułudą. Nie sposób przejść obok takich prac obojętnie. One intrygują, niekiedy niepokoją, a czasem bawią. Celem jego twórczości jest wzbudzenie reakcji w podświadomości widza poprzez kojarzenie ze sobą różnych przedmiotów, obrazów czy fragmentów rzeczywistości. To metoda pobudzenia do myślenia, wdrożenia w świat własnej wyobraźni, czy nawet odczuć. Można powiedzieć, że uzmysławia widzowi możliwość przekształcania własnych wizji w realne inaczej obrazy i uczy jak tego dokonać. Przekracza normy codzienności. Ważnym środkiem wyrazu jest abstrakcja, celowo stosowane niezachowanie proporcji i rzetelności obrazu, często inspirująca kolorystyka. Tak powstaje nowa rzeczywistość niezależna od praw fizyki, realności i klasycznego postrzegania świata. Pragnąc namówić widza do odczytania swoich myśli i skojarzeń tytułuje swoje obrazy zachęcając do swoistej intelektualnej zabawy. Większość prac wchodzących w skład wystawy otrzymało nagrody na konkursach fotograficznych w kraju i zagranicą.
Wernisaż wystawy Andrzeja Krynickiego: 30 maja 2021 r., godz. 12.00.
Wernisaż wystawy Cezarego Dubiela: 30 maja 2021 r., godz. 13
.00.
Wystawy czynne do 20 czerwca 2021 r.